Wiceprezydent USA Kamala Harris konferuje z prezydentem Meksyku, najpierw on-line, a potem osobiście. Odwiedza także Gwatemalę. Mrs Harris zaapelowała nawet do potencjalnych imigrantów: “Nie przyjeżdżajcie!”, ale jakoś z tego tytułu nie znalazła się pod obstrzałem lewicowo-liberalnych mediów w USA – tak, jak był bez przerwy “under fire” prezydent Donald John Trump, który mówił to samo, co dziś Harris , ubierając to zresztą nawet w podobne słowa.
pisze Ryszard Czarnecki w komentarzu Imigranci, czyli “jak sobie poscielisz, tak się wyśpisz”…